środa, 10 lipca 2013

Wróciłam :-)

Było cudnie! Wesoło! Ciepło, choć załamania pogody tez się zdarzały (np. grad). Dużo wody, dużo sportu. Lasy, jeziora, zwierzęta! Żyć, nie umierać, szkoda tylko, ze tak krótko :-)
























Za rok z pewnością wrócę , ale wtedy z pewnością wezmę dłuższy urlop, by móc w pełni cieszyć się Mazurami :-)))

PS.: Choć wzięłam z sobą tamborek z zaczętym haftem, nie miałam czasu by postawić choć jeden krzyżyk :-)

8 komentarzy:

  1. No i dobrze - wakacje są po to żeby poleniuchować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I słusznie jak odpoczywać, to odpoczywać :) Dobrze, że pogoda dopisała i że miło spędziłaś swój urlop :)
    Zapraszam na nowe candy ;)
    Buziaki
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo, widzę że Stare Jabłonki były po drodze :D

    najważniejsze że urlop udany.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wakacje musialy byc udane skoro nie bylo czasu na xxxx! Ja tez tak mam, ze juz nawet nie zabieram nic do haftowania.
    Super zdjecia i widze, ze pogoda dopisala. Za rok zycze przynajmniej tak samo udanego wyjazdu, jesli nie lepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  5. życie w pigułce:))fajne są te butelki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne wakacje, w zimę można fajne jest odwiedzić ciepłe kraje. Ja gram w taka grę jak golf, Kalinowe pola to moje ulubione miejsce.

    OdpowiedzUsuń