Jednym słowem skończyłam misiaka ;-)
Co prawda ostatnia (znienawidzona) faza okłaczania misia - była dla mnie mordęga, a efekt, jak zwykle, mnie nie zadowolił, ale generalnie mis jest tak ładny, ze broni się sam, nawet, jesli okłaczac nie umiem ;-)
Zatem tak wyglądał miś zaraz po wyhaftowaniu:
A tak po okłaczeniu:
Jutro po wypraniu, wędruje do oprawienia i pojedzie aż do Torunia dla czteromiesięcznej Emilki ;-)
A teraz na tapecie mam już nowy projekt - ba: zaczęłam już:
Tym razem miś dla Lenki, która urodzi się za miesiąc ;-)
Zatem wybrałam wersję z różowym kocykiem, ale w planach mam wyhaftowanie jeszcze z niebieskim, dla siostrzeńca - Tadzia ;-) Po tylu misiach chyba wreszcie dojdę do wprawy z dorabianiem futerka, bo w kolejce na misia czeka jeszcze moja imienniczka Agatka, która przyjdzie na świat za 2 miesiące ;-)))
Boje się jedynie, ze po takiej serii, znienawidzę TT, a tego bym nie chciała ;-)
Jak szybko haftujesz. Jestem pełna podziwu. A ja jestem misiem zachwycona robi ogromne wrażenie. Powinnaś być zadowolona z efektu. Właścicielka misia na pewno będzie zadowolona:)
OdpowiedzUsuńWyhaftowałam rzeczywiście szybko, bo zwykle na misia potrzebowałam z tydzien, no, ale teraz przeziębienie się napatoczyło, więc przymusowy luz w weekend i tak z nudów trochę ;-) Ale mimo wszystko fajnie spędziłam ten czas - na serio odstresowuję sie przy wyszywaniu ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię te misie, mam sporo wzorów gdzieś zachomikowanych, ale za żaden się jeszcze nie zabrałam. Obiecałam sobie, że najpierw skończę to, co już mam na tamborku, zanim zabiorę się za coś nowego.
OdpowiedzUsuńWiem co masz na myśli pisząc o robieniu backstitchy w miśkach TT... Ale efekt wart jest tej żmudnej pracy!
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas "lubi" te kreseczki w misiach TT. Ale one są tak słodkie, że chce wszystkim się podobają. A Twoje wychodzą piękne! Myślę, że już jesteś bardzo wprawiona :)
Nie wiem dlaczego nie ma mojego podpisu, tylko @.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
gajeczka84
Słodki misio!!!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi, że do mnie wpadłaś, widzę ,ze lubisz krzyżyki podobnie jak ja. Będę tu zaglądać i śledzic Twoje poczynania!
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy "Moje małe tajemnice", więcej informacji u mnie na blogu:)
OdpowiedzUsuńFajne te misie, metryczki będą rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMiś wyszedł Ci prześliczny. Metryczka pewnie też będzie super.
OdpowiedzUsuń