Jestem w ogniu krzyżowym remontu... Dopóki to nas nie spotka, nie doceniamy tego ładu, uporządkowanego życia, nawet brudnych ścian nie doceniamy :-) Teraz, po kilku dniach odpylania scian, malowania, przesuwania mebli - doceniam wreszcie stan sprzed remontu. Na szczęście to tylko chwilowe załamanie.
Pomimo kataklizmu związanego z remontem, miałam czas, siły i ochotę, by haftować :-) I tak powstał obrazek (mój pierwszy dimkowy), który, jak pisałam kilka dni temu, zawiśnie nad moim łóżkiem, w zupełnie nowej sypialni:
Śliczne kolorki. Ja dołożyłam jeszcze do projektu mulinę metaliczną. Rzadko się nią 'bawię', a po co ma się kurzyć. Tu pasowała do insygniów władzy :-P
Tak obrazek wyglądał bez konturów:
A tu już dokończony, w pełnej krasie (choc jeszcze troche wilgotny po pranku):
Mam już pomysł na dekupażową ramkę, ale to już po zakończeniu remontu.
Wyszywało sie bardzo przyjemnie i mega szybko (chyba 3 dni).
Kanwa aida 14stka, kolor: kość słoniowa, mulina DMC i Metallic DMC.
rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńprzepiękny hafcik!!!
OdpowiedzUsuńjuż nie mogę doczekać się tej rameczki :-)
Fantastyczny!!! I jaki zgodny z prawdą :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
a to widzę, że z sypialni robisz komnatę dla księżniczki :) śliczny obrazek! ja też po remoncie i w trakcie i przed :)) ale i tak haftuję :)
OdpowiedzUsuńPiękny ;) Uwielbiam dimki. Bede tu zagladac! swietny blog ;)
OdpowiedzUsuńWitaj piękne hafciki. Czy mogłabyś mi przesłąć wzór tych róż? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek... nie strasz mnie, bo ja przed remontem :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam- i pracowitosc i wykonanie..! Dla mnie haft to " wyzsza szkola jazdy" :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPięknie wykonany obrazek!
OdpowiedzUsuńświetny hafcik..pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle za to po remoncie jak będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńKsiężniczkowy hafcik jest śliczny. A róża z poprzedniego posta rzeczywiście do zakochania, może uda Ci się dojść do tego, jak być powinno!
Pozdrawiam:)
U mnie remont trwa od roku, więc rozumiem Cię w pełni:))
OdpowiedzUsuńObrazek super!!!
Pomysłowy ten obrazek nad łóżko :))) I ślicznie wykonany hafcik, dodatek metalicznej muliny jak najbardziej uzasadniony :))
OdpowiedzUsuńWow super pomysł z takim obrazkiem do pokoju dziewczynki:)
OdpowiedzUsuńcudo :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca a tempo rewelacja :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńremontu współczuję bo mam tak samo :) a praca cudna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tym haftem, przynajmniej nikt nie będzie miał wątpliwości czyj to pokój :) Zapraszam do mnie na candy na www.blog.magicznyhaft.pl
OdpowiedzUsuńObrazek pięknie wyhaftowany, cudownie będzie wyglądał w Twoim pokoju. A remont jakoś trzeba przeżyć. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńPiekne sa Twoje hafty...pozwol ze zatrzymam sie na dluzej, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńpuk,puk:))))
OdpowiedzUsuńsliczny obrazek i warto byl sie potrudzic..wyglada elegancko)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty. Ty to masz naprawdę talent i rozwijaj go jak tylko możesz najlepiej, bo warto:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Extra haft! :) Te kolorki świetne , a nitka metaliczna pasuje idealnie!
OdpowiedzUsuń