czwartek, 21 kwietnia 2011

Upragnione zakupy!!!! ;-)

Wiosna ;-)
Czujecie? Bo ja całą sobą ;-))) Zaniedbałam się przez to bloggowo, ale nie tylko to wina wiosennych nastrojów. Po prostu zachciało mi się zamówić mulinę do Sarah Kay z pasmanterii internetowej, bo były tam DMC satynowe i w cenie dość atrakcyjnej - no cóż... Chytry dwa razy traci, bo na przesyłkę czekałam chyba z trzy tygodnie i stąd moje zniechęcenie. Nawet bałam się, czy mi zapał trochę nie osiadł, ale na szczęście pajsa hafciarska jest póki co niezachwiana ;-)
Ale najpierw pochwalę się zakupami w HobbyStudio - jak zwykle jestem z nich bardzo zadowolona. szybka przesyłka, wszystko odbywa się bez zbędnych ceregieli ;-)



Ah, entuzjazm mnie ogarnia, jak pomyślę, że zaraz będę sobie wyszywać na jednej z tych kanw ;-)
Tak więc jest tam:
1. Aida 18 42x54 kolor kość słoniowa - właśnie na niej dzisiaj będę się bawić (mój debiut z 18stką!!!) ;-)
2. Aida 18 35x42 marmurkowa szara - cuuudo
3. Ballanda 20 45x45 jasnożółta - totalny eksperyment ;-) Jeszcze nie mam co do niej planów, ale niezwykle jestem jej ciekawa ;-)
4. wreszcie dorobiłam się maleńkich ostrych nożyczek do muliny
5. szydełko 3ka - bo jak już kiedyś pisałam, mam ochotę tez trochę poszydełkować. Póki co szydełko jednak zaadoptowała mama, jak i dwie bawełenki groszkową i biała i obiecała mi sweterek - hmmm... Dzisiaj u niej byłam, a efekty mizerniutkie ;-)

A tutaj mulina, która dzisiaj przyszła:


Dostałam też książeczkę z diagramami kwiatowymi - bardzo ładne, muszę przyznać.
Zatem zaraz zabieram się ten wzór:


No i już na sam koniec, by nie przedłużać, bo chce już się zabrać za nawijanie mulin na bobinki - nie tak do końca leniuchowałam przez okres nieobecności ;-) Popełniłam znowu karygodny grzech i pomimo obietnic, które sama sobie składałam, że nigdy więcej TT - wyhaftowałam sobie jednego ;-)))
oto jeszcze niewyprany, wiszący jeszcze na tamborku, ze śladami mazaka spieralnego, ale miś TT w całej okazałości:


Jest ROZBRAJAJĄCY ;-)))A teraz?? nie, nie, żadnych świątecznych porządków, żadnych zakupów, żadnego gotowania: teraz będę haftować ;-))))

6 komentarzy:

  1. Cudne zakupki! Bardzo fajny wzór wybrałaś i już się nie mogę doczekać kiedy pokażesz nam pierwsze krzyżyki! A TT jak zwykle uroczy! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. No widzę ,że obrazek oprawiony sliczny! a misiu jest cudny a swojego nie skonczyłam jeszcze ciagle coś innego wpada mi w oko. Bede pamietać ,że Ci sie haftowane kwiatuszki podobały .. ale to po świetach. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zakupy- trudno czekać z haftowaniem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, Dziewczyny za komentarze i że o mnie nie zapomniałyscie przez ten czas ;-) Luna, Moja Droga, Sarah Kay, jeszcze nie oprawiona, bo dopiero chyba 25 krzyzyk na niej postawiłam ;-) To po prostu zdjęcie z diagramu ;-))) Jeszcze raz, dziękuję, ze odwiodłyście mnie od pomysłu wyszywania tego wzoru na kanwie w kropki ;-)
    Wesołych Świąt, bo nie wiem, czy tu bede miała okazje zajrzeć w trakcie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdrowych, pogodnych i rodzinnych Świąt życzę kochana :)!

    OdpowiedzUsuń
  6. He he fajnie tal sobie obiecywać a potem i tak wyszywać kolejny raz.. zazdroszczę Ci tych zakupów(jakbym sama ich nie robiła) , no ale to chyba nałóg. Jestem ciekawa tej kanwy a miałąś kiedyś od nich płótno do wyszywania? A dziewczynka jest śliczna czekam na efekty!

    OdpowiedzUsuń