I tak 'popełniłam' pudełko z podkładkami pod szklanki:
Zdjęcia z telefonu, więc nieciekawe, ale z samego efektu mojej pracy jestem dość zadowolona ;-) Wszystkie trzy, z koleżankami, połknęłyśmy bakcyla i co niedzielę postanowiłyśmy się spotykać i się doszkalać w decoupagu. Nawet moja mama zapałała chęcią by spróbować swych sił ;-)
Co do haftów - małe postępy, ale nie mam zamiaru rezygnować z krzyżykowego hobby i już wkrótce zaprezentuję to, co udało mi się przez ten czas 'dokonać' ;-)
Serdecznie dziękuje za odwiedziny i ciepłe słowa oraz witam kolejne nowe Obserwatorki - niezwykle się ciesze, ze mnie odwiedzacie ;-)
Śliczne podkładeczki ;o) w japońskim stylu ;o)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy raz super.Ja też się zabieram do tego hobby ale na razie brak mi odwagi.Wydaje mi się to dość trudne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJakie udane te próby :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne początki:)
OdpowiedzUsuńpiękny początek, gratuluję i życzę wielu pięknych dekoracji :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za zyczenia
i pozdrawiam serdecznie
Ula :)
jak to są początki to co będzie dalej :) super wyszło, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za wizytę u mnie...Dzięki temu mogłam odwiedzić Twojego bloga! Piękne rzeczy tworzysz tymi niteczkami:))A podkładki pod kubeczki wyszły Ci naprawdę dobrze. Na przyszłość do podkładek polecam lakier samochodowy w sprayu, gorące kubki się nie kleją do podkładki.
OdpowiedzUsuńps carmina_burana?:> Nie sądziłam, że komuś w blogosferze przypadnie do gustu taki nick...O Fortuna...:))Pozdrawiam
Super! Decoupagowy bakcyl się szerzy i łączy ludzi :) A jak do tego można się spotkać przy ciastku i wspólnie tworzyć to już idealny klimat! Podkładki wyszły świetne. Jak na pierwszy raz to chylę czoła!
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki za dalsze dekupażowanie. I zdecydowanie nie rezygnuj z krzyżyków! Uwielbiam oglądać Twoje krzyżykowe prace :) Pozdrawiam cieplutko :)
Super! Decoupagowy bakcyl się szerzy i łączy ludzi :) A jak do tego można się spotkać przy ciastku i wspólnie tworzyć to już idealny klimat! Podkładki wyszły świetne. Jak na pierwszy raz to chylę czoła!
OdpowiedzUsuńI trzymam kciuki za dalsze dekupażowanie. I zdecydowanie nie rezygnuj z krzyżyków! Uwielbiam oglądać Twoje krzyżykowe prace :) Pozdrawiam cieplutko :)
Przesliczne te podladeczki! Piekny zestaw kolorow i taki wyrazny i zywy!Cudo! Gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmarta
Przesliczne te podladeczki! Piekny zestaw kolorow i taki wyrazny i zywy!Cudo! Gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmarta
Przesliczne te podladeczki! Piekny zestaw kolorow i taki wyrazny i zywy!Cudo! Gratuluje i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmarta
przyszłam z wizytą zobaczyć ten nieudany krak a tu kraka brak :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za odwiedziny u mnie :) Ja sporadycznie korzystam z jednoskładnikowca, raz że nie umiem go ładnie zakomponować a dwa, że łatwo się warzy :) I zachęcam do dwuskładnikowca :) Sottile Stamperii i kraki Perfetto są bardzo posłuszne i miło się z nimi pracuje :) Pozdrawiam cieplutko w ten chłodny dzień :)