Ależ to brzydkie słowo: BRATOWA, dla określenia tak sympatycznej osóbki jaką jest Ania :-) Lubicie swoje bratowe? :-) Bo ja za swoja przepadam (nie, nie czyta tego bloga, więc nie stosuje 'włazipupstwa', hehe). Rzadko się trafia osóbka tak wesoła i z dystansem do siebie i spraw, które ją otaczają. I co dla mnie bardzo ważne: lubi zwierzęta! I co jeszcze bardziej ważne: kocha mojego brata!!!! :-) I co już najważniejsze: w kwietniu uczyni mnie prawdziwą ciotką :-))) Niedługo więc będę wyszywać metryczkę na przyjście Tymoteusza :-) Ale zanim to nastąpi, wyszyłam na Ani urodziny taką rzecz do ich nowego mieszkania.
Tak postępowały prace:
Wyszywałam równy miesiąc, ale było to bardzo przyjemne zajęcie, bo haft kolorowy i łatwiutki :-)
A oto efekt końcowy, już 'obramowany':
Domki już trafiły do Jubilatki, która wykazywała oznaki zadowolenia, więc myslę, ze prezent trafił w gusta :-)
A teraz powoli zaczynam wybierać obrazek na metryczkę. musi być najpiękniejsza :-)))
Pozdrawiam ciepło, wbrew panującej aurze za oknem, którą zresztą UWIELBIAM, jak mało kto :-)))
Pogratulować bratowej.:) A obrazek śliczny.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za takie miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńTo samo mogłabym powiedzieć o Twoim miłym zakątku, Twoje hafty są prześliczne!
Pozdrawiam cieplutko,
Katalin
wow
OdpowiedzUsuńprześliczna praca
pozdrawiam
Świetny haft!
OdpowiedzUsuńI ja mam bardzo fajną bratową ;D
śliczny haft :) bardzo ładny prezent
OdpowiedzUsuńTeż mi się ten haft bardzo podoba!
OdpowiedzUsuńJa tego o swojej bratowej powiedzieć nie mogę :(
OdpowiedzUsuńSkoro spodobał się jej haft to musi być fajna :)
Wow, to jest piękne! Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJestes fajną szwagierką :-) to chyba jest odwrotność bratowej?
Ja tez mam fajną bratową, a za chwilę będę mieć drugą, ale haftować nie umiem :-(
Uściski!
Pzrześliczny jest ten haft:)!
OdpowiedzUsuńa taka bratowa to Skarb:)
Też jestem zimolubna. Hafcik przeuroczy. uważam, że Tymoteusz będzie miał najśliczniejszą metryczkę:)
OdpowiedzUsuńJa tez luie moja bratową. A Ty swojej piekny prezent podarowałaś :) Ale ona tez Cie nieźle obdaruje :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obrazek. Na pewno wymaga sporo pracy. Jestem pod ogromnym wrażeniem tego cudeńka.
OdpowiedzUsuńNo ja się nie dziwię, że obrazek się spodobała bo jest po prostu ŚLICZNY :) Niecierpliwie czekam na wybór metryczki na pewno będzie piękna :) Zapraszam po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńwelcome home :))
OdpowiedzUsuńno jestem po prostu zauroczona Twoim hafcikiem...wyszedl Ci przepieknie...a metryczkę też na pewno wybierzesz uroczą i piękną....czekamy w takim razie na pierwszą odsłonę...
OdpowiedzUsuńBardzo piękna praca. Bardzo pracochłonna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj!
OdpowiedzUsuńFantastyczny obrazek. Uwielbiam motywy domków, kamieniczek...
Wspaniały! Też mam w planach coś podobnego, ale czekam do lata :-)
Pozdrawiam
Monika
Przepiękny :) Ja jeszcze nie zabrałam się za naukę haftu krzyżykowego :) ale kiedy patrzę na takie cuda to najchętniej juz teraz bym rozpoczęła :)
OdpowiedzUsuńJa z moją bratową przyjaźnię się już ponad 30 lat:))I też ma kilka moich haftów które bardzo lubi:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci Ciociu:) Ja zostałam Ciotką bratanicy 10 dni temu.
OdpowiedzUsuńCzy jesteście pewni że Tymoteusz to Tymoteusz. Mnie zdarzył się psikus przy robieniu metryczki dla dziecka kolegi. Imię wyszyłam przed przyjściem na świat dziecka i okazało się że Agatka jest Piotrusiem. Efekt po zmianie po pruciu nie jest fajny.
Pozdrawiam serdecznie.
piękny hafcik :) sama chciałabym taki :)a zimową aurę też lubię chociaż bardziej tą jesienna :P
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent i widać z opisu że bardzo się lubicie. Tego zazdroszczę najbardziej. Ja bratowej nie mam i nigdy mieć nie będę:( I to wcale nie z powodu nieposiadania brata..
OdpowiedzUsuńprześliczny obrazek, tak perfekcyjnie wykonany - super
OdpowiedzUsuńNajpierw chciałabym mieć brata, potem bratową. Niestety, nie mam ani tego, ani tej :(
OdpowiedzUsuńAle to miłe, gdy do rodziny wchodzi ktoś sympatyczny :)
Śliczny prezent przygotowałaś, Ani na pewno się spodoba :) No i z ciekawością będę oczekiwać na tę metryczkę, bo ostatnio tkwię w tym temacie po uszy :)))