Kilka dni temu, Los się znowu do mnie uśmiechnął i... wygrałam candy u Wioli :-)
Byłam zachwycona, bo strasznie miałam ochotę na tę laleczkę. Zresztą, zapisując się na candy, napisałam tak:
No,
wypisz, wymaluj: ja!!! Brunetka, z grzyweczką, w brązowym, lekko za
duzym swetrze - czy musze więc tłumaczyć, dlaczego zapałałam miłością do
Twojej laleczki? :-) To tak, jakbym się w lustrze oglądała!! (z ta
różnica, ze ja wstążeczkę mam srebrna, bo rózowego mój chłopka nie
pozwala mi nosić, hihi) :-) Z zapałem i niecierpliwością czekam na
wyniki.
I jak tu nie wierzyć w przeznaczenie? :-)
Gdy listonoszka przyniosła paczkę, aż krzyknęłam z radości, bo mając takiego aniołka, już chyba niczego nie muszę się obawiać, prawda? :-)
Dostałam też piękną broszkę, która idealnie pasuje do mojego wiosennego żakietu :-)
A teraz weekendowo pozdrawiam i znikam na parę dni, odpocząć :-)
Aniołek jedzie ze mną :-)
Dzięki, Wioluś, jeszcze raz :-*
Chyba była ci przeznaczona :D
OdpowiedzUsuńŚlicznego aniołka dostałaś. Pamiętam twój komentarz, bo spodobał mi sie;-)
OdpowiedzUsuńGratuluję i zazdroszczę, bo też miałam na nią chrapkę:)
OdpowiedzUsuńFajny anioł - Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję takiego ślicznego Aniołka:)!
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej - wspaniały prezent:)
OdpowiedzUsuńgratuluję jest piękna :)
OdpowiedzUsuńAnioł super :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
Pozdrawiam ciepło :*
gratuluje bardzo :)) fajny ten aniołek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Śliczny aniołek :D
OdpowiedzUsuńPodobny do ciebie, fryzurka z grzywka :D
Buziaki
śliczny!
OdpowiedzUsuńPrześliczny aniołek:)
OdpowiedzUsuńGratuluję szczęścia :)
OdpowiedzUsuńKochana, los się do Ciebie po raz kolejny uśmiechnął :-) Wygrałaś moje Pastelove Candy! Czekam na @ z namiarami! Gratuluję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń