Wczoraj postawiłam ostatni krzyżyk w cudownym wzorze Belle and Boo - Hot chocolatte!!!!
Trudno było nie ulec temu wzorkowi! Trudno nie ulec całej serii i z pewności w niedługim czasie wezmę na tamborek któryś z dostępnych wzorów.
Podczas wyszywania trzy razy zabrakło mi kolorku, którym haftowałam fotel i jak na złość za każdym razem w pasmanterii wykupowałam ostatni moteczek tej muliny - czyżby wszyscy w okolicy wyszywali Hot chocolatte? :-)
Dane techniczne:
- aida 16 (Zwigart) kolor ecru
- mulina DMC
Teraz znowu stanęłam przed dylematem, czy brać się za UFO-ki, czy jednak coś nowego wyhaftować :-) My, Hafciarki, mamy zycie pełne trudnych wyborów, prawda? :-)
Pozdrawiam,
Burana.
Ten obrazeczek jest tak słodki jak gorąca czekolada :) Szczególnie króliczek.
OdpowiedzUsuńTwój obrazek jest dopracowany w każdym calu. Krzyżyki takie równiuteńkie. Super. Ciekawe jak go oprawisz.
Pozdrawiam. Ola.
Uwielbiam obrazki z tej serii;) Śliczny haft!
OdpowiedzUsuńSuper hafcik. Belle jednak ma swój urok.
OdpowiedzUsuńŚliczny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny haft!:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, tyle cudnych wzorów a życie takie krótkie, nie wiadomo, co wybrać ;) Hafcik śliczny, bardzo dopracowany :)
OdpowiedzUsuńHaft jest śliczny, ma tyle szczegółów do oglądania :)
OdpowiedzUsuńJestem zakochana w tym króliku!
OdpowiedzUsuńHihi, ja też :-)))
UsuńPrzesłodki haft!:)
OdpowiedzUsuńMnie tam Belle jakos nie kusi, nie w moim stylu, ale fajnie, ze tak milo Ci sie haftowalo! A dlaczego na zlosc? Chyba na szczescie, ze trafialas na ostatni motek i moglas wykonczyc:)
OdpowiedzUsuńNo i ja jestem za UFOkami! Ulga niezamowita jak sie po kilku latach choc jednego zarznie :D
'Na złość', bo nie mogłam zapasów zrobić :-)))
UsuńSłodki i ciepły hafcik. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEkstra ! Bliźniaczka mojej dziewczynki :))
OdpowiedzUsuńAle piękny! :) Podziwiam szczerze Twoją precyzję i cierpliwość. :)
OdpowiedzUsuńd.
Cudeńko:)
OdpowiedzUsuńCudowny wzorek, sama mam go w kolejce do wyszycia. Trudno sie im oprzec to prawda. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńUroczy hafcik.Lubię wzorki z tej serii:)
OdpowiedzUsuńWzór rzeczywiście cudowny i hafcik jest też cudowny :)
OdpowiedzUsuńHaft co prawda mnie nie pociąga, tym bardziej podziwiam cierpliwość i wytrwałość.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:-)
Prześliczny obrazek:-) Nie mogę się napatrzeć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
ależ cudowny hafcik:)))
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek, piękne krzyżyki!:)
OdpowiedzUsuńBella to sama słodycz i szybko Ci poszedł ten kolos. Ja może kiedyś się skuszę na moją wersję tego wzoru, bo jest znacznie mniejsza :)
OdpowiedzUsuńOj, nie tak szybko :-) Kiedy się na blogu chwaliłam wyszytym króliczkiem, to miałam już wyszyte pół obrazka :-)))
UsuńPrześliczny wzorek :) Co do dylematów...to zaczynaj nowe :)
OdpowiedzUsuńJak ja rozumiem Twój dylemat :)
OdpowiedzUsuńObrazek bardzo bardzo uroczy :)
Patrzę z zachwytem i podziwiam;)
OdpowiedzUsuńśliczności :):)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie obrazki :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny
OdpowiedzUsuńo łał. Gratuluję cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci wyszedł ten hafcik! W ogóle CUDNE rzeczy robisz! :) Pozdrawiam cieplutko, Magda
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda Twój haft. Niezmiennie rozczulają mnie pomponiki przy papciach tej małej :)
OdpowiedzUsuń